Pas DIY

[Lewy]

Po zakończeniu prac nad pudełkiem na brzytwę, przyszedł czas na wykonanie pasa do ostrzenia.
Na Allegro znalazłem gościa handlującego różnościami do wyrobu replik przedmiotów z ubiegłych epok. Jako, że dostepna była skóra w różnych rozmiarach, zakupiłem pas niebarwionej o wymiarze 70x6cm o grubości ok. 4-5mm,oraz trochę cieńszej czarnej do wykonania uchwytów.



Na zdjęciu widoczny jest też drut mosiężny o średnicy 4mm.
Poniżej to co udało mi się z niego powyginać.





Na zdjęciu uchwyty są już pomiedziowane i pocynkowane. Mosiężne byłyby ładne, ale dość szybko by czerniały. Cynkowanie wykonane dzięki uprzrejmości kolegi z pracy
Dzisiaj rozpocząłem prace kaletnicze.





Tutaj małe zbliżenie na teren dzisiejszej pracy.
Niebawem prezentacja pierwszego szycia

[zami]

Degotia w wątku o swoich pasach wrzucał linki do narzędzi kaletniczych. Ja skorzystałem i kupiłem w www.aspsklep.pl karabińczyki i półkola. Wyglądają solidnie, mam nadzieję, że posłużą. Jeśli sam wyrabiasz różne artykuły, to linki mogą Ci się przydać.
A pasek zapowiada się rewelacyjnie.

[arturro]

Widać solidną robotę
Teraz czekam już tylko na temat: "Brzytwa DIY" 


pozdrawiam
a

[Lewy]

Na "Brzytwa DIY" niestety brak mi zaplecza. Niemniej powolutku powstaje "Maszynka z nierdzewki DIY". To tak w temacie OT
Poniżej prezentuję postęp prac. Pierwsze szycie. Wyszło troszkę krzywawo, ale jak na początek nie jest źle.








Następne szycie po wygojeniu pęcherzy na palcu. Chyba muszę wymyśleć jakiś patent do zaciągania nici.

[kemot]

Bardzo fajny, ciekawe jak skórka będzie się sprawowała.

[Matt]

Na "Brzytwa DIY" niestety brak mi zaplecza.

Zaplecze, fakt, mieć trzeba nieliche... http://bit.ly/R01rKF, http://bit.ly/R01w0O, http://bit.ly/R01A0F. Bardzo polecam te wątki, nawet jeśli ktoś nie posługuje się angielskim to i zdjęć dużo, przydatnych przy przeróżnych robotach związanych z brzytwami. Do tego różne fajne patenty, jak np. wycinanie polietylenowych podkładek (do wewnątrz okładzin) zwykłym dziurkaczem.

Poniżej prezentuję postęp prac. Pierwsze szycie. Wyszło troszkę krzywawo, ale jak na początek nie jest źle.

Rzekłbym, że wyszło całkiem pro! Bez nadmiaru skromności.

pozdrawiam,
Matt

[Lewy]

Pas ukończony.
Pokrótce, jakie zabiegi przeszedł. Przede wszystkim kilkukrotne moczenie w gorącej wodzie i suszenie na płaskiej powierzchni w celu wyrównania i pozbycia się wszelkich zagięć. Udało się w 100%. Wcześniej na pasie były dwa zagięcia, które powstały w czasie wysyłki. W międzyczasie szlifowanie powierzchni papierem o gradacji 1200 na sucho i na mokro.
Po ukończeniu szycia kolejne moczenie części polerującej w wodzie i suszenie wiszącego pasa z obciążeniem.
Wynikiem jest idealnie prościutki pas. Na koniec impregnacja zakupionym w aptece olejem parafinowym, zwanym też ciekłą parafiną. Ze 100ml zużyłem na cały pas niecałą połowę. W sumie mogłem nawet mniej, bo musiałem nieźle wycierać pas z nadmiaru. Olej ten jest zupełnie bezwonny, więc pas nadal pięknie pachnie nową skórą
Teraz polerowanie brzytwy to sama przyjemność. Pas sprawdza się idealnie.

Poniżej efekty pracy.

[zenek]

super pas! zrobołbym sobie taki pas ale ten co mam w sumie mi starcza, tez ktos go własnoręcznie robił, ale przyznam ze nieco gorzej mu wyszedł od tego.W sumie wyglada jak ten pas dovo z razors za 120zl.

[macrob]

Witam.

Super Ci wyszło  Czy mógłbym u Ciebie zamówić pas mojego projektu? Bardzo prosty projekt 

Maciek.

[arturro]

E, no profesjonalny pas, ten pusty prostokąt w szyciu aż się prosi o jakieś logo
Jakie są wymiary pasa ? (długość/szerokość/grubość )


pozdrawiam
a.

[Lewy]

Czy mógłbym u Ciebie zamówić pas mojego projektu? Bardzo prosty projekt 

Abym podejmował jakiekolwiek zobowiązania, musiałbym poznać szczegóły Twojego projektu. Naszkicuj co Ci po głowie chodzi, i wtedy będę mógł odpowiedzieć.


arturro, wymiary pasa to:
długość całkowita - 82cm
długość części roboczej - 64cm
szerokość - 6cm
grubość skóry - 4mm

[Matt]

Wygląda zawodowo.

[macrob]

Witam.

Lewy, poszło PW.

Maciek.

[degotia]

Lewy daj znać jak się sprawuje Twój pas podczas polerowania. Tak na moje oko to chyba troche przesadziłeś z ta parafiną. Ja swój pierwszy pas też mocno zaimpregnowałem a raczej nasączyłem tym olejem i skóra straciła na właściwościach polerskich, olej ciągle wyłaził z pasa i zostawał na ostrzu. Wycieranie nic nie pomagało a jeśli już to na krótko. Między pasem i pstrzem powstawał podczas polerowania taki film olejowy i nie działało to tak jak powinno. Później wywabiłem olej ze skóry i  sytuacja się poprawiła. Nadmiar oleju bardziej przeszkadza niż pomaga. Najlepsza jest czysta powierzchnia skóry.

[zami]

Lewy, długą masz kolejkę po pasy