Ile wytrzymała Twoja ostatnia żyletka? Mały opis + nazwa żyletki + liczba dni

[lotnybartek]

Feather Platinum Hi-Stainless

(5x i umarła) - rekord

[Grzes85]

Dorco 4x
Gillate Nacet 3x

[Lewy]

Możecie uważać mnie za bajkopisarza, ale:
Derby - 15 dni. Nadal przechodzi test włosa i nie szarpie podczas golenia. Najlepsza żyletka jaką kiedykolwiek używałem
Polsilver - 8-10dni. Bez rewelacji
Tiger - W zasadzie już przed pierwszym goleniem nadaje się do śmietnika.

[Grzes85]

Czemu bajko pisarz??? Wszystko zależy jaki zarost ty masz przecież nie trzeba ci tego mówić.

[oski]

Mnie też możecie uważać za bajkopisarza, ale ostatnio żyletka Wilkinsona wytrzymała 10 goleń (po 2 przejścia - z włosem i pod włos). Chyba trafiłem na jakąś "wadliwą" partię 

[Lewy]

No właśnie mój zarost nie jest zbyt miękki i golę się codziennie. Na Derby ostatnio wiele osób psy wieszało, stąd moja obawa o posądzenie konfabulacji 

[oski]

No a na Wilkinsonie jeszcze więcej osób psy wiesza. Podobno gorszy jest już tylko Bic. Ale z ciekawości ponownie spróbowałem wilkinsonów i przeżyłem szok - w pozytywnym sensie. Przy dziesiątym goleniu zaczęła trochę szarpać, więc powędrowała do kosza.

[kemot]

Dorco - 4
Wizamet super iridium - 4
Polsilver złoty - 3
Rapira - 3
Zaza - 3
Astra - 3
Isana - 3
Wilkinson - 3 (początek przygody z tradycyjnym goleniem)
Super max - 2
Laser - 2
Gillette goal - 1
Perma shark - 1
Asco - 1
Derby - 1
Racer - 1
Treet - 1
Shark - 1
Nacet - 1


Żyletki, które trzeba wymienić po 1-2 goleniach u mnie nie mają racji bytu. Duża część żyletek po jednym użyciu zaraz lądowała w koszu, ponieważ komfort golenia był nijaki. Do wszystkich testów trzeba podchodzić z dystansem ( nie każda żyletka pasuje do każdej maszynki, nie każda żyletka pasuje do danego typu zarostu i rodzaju skóry).


Tomek

[Lewy]

A ja mam inne przemyślenia.
Może nie każda maszynka do golenia pasuję danej osobie i niezależnie od użytej żyletki, kąt ustawienia ostrza zawsze będzie powodowal odczucie szarpania i tępego golenia.
Ja np. nie byłem w stanie golić się Wizametem W-11 niezależnie od ustawien, za to taniutki P1 po poświeceniu mu chwili uwagi i dogięciu ślizgu tak aby byl równy i komfortowy dla mnie, jest idealną maszynką z którą sprawdza się prawie kazdy rodzaj żyletki umożliwiając komfotowych kilkanaście goleń.

[lotnybartek]

Proponowałbym dyskusję o żyletkach toczyć w odpowiednich sekcjach, natomiast tutaj myślałem o czystym tekście informacyjnym. Mały opis + nazwa żyletki + liczba dni.

Takim sposobem stworzymy w miarę obiektywny obraz żywotności poszczególnych marek.

[WOJPAP]

Lotnybartek nic nie stworzysz .
Każdy ma inną twarz,zarost ,typ skóry , każdy używa innej maszynki inny kąt golenia.
To są tylko opinie ile komuś itd.
Aby zrobić jakieś w miarę sensowne badanie to trzeba by wybrać kilkanaście osób dać im jeden rodzaj maszynki i taką samą żyletkę, i tak przez kilka dni i wtedy może statystycznie coś by wyszło.
Fajnie że Ci się chciało założyć ten wątek ,ale on nie wiele mówi,każdy musi sam spróbować co i jak jemu pasuje.
Pozdrawiam Wojtek

[reza]

U mnie Merkur wystarcza na 6 goleń, Perssona na 5 goleń a Timor też na 5 goleń

[kemot]

Panowie, tak na marginesie. Potrzebuję po jednej sztuce takich żyletek jak: feather, merkur czy timor. Z mojej strony mogę zaproponować kilkanaście sztuk innych żyletek w zamian za tą trójcę.

[Vyborny]

Derby ogoli mnie komfortowo około 6 razy. Nie kombinuję nawet dłużej bo po prostu są zbyt tanie.

[lotnybartek]

Derby - 1x i nigdy więcej tej marki