0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Niedawno przeczytałem w wypowiedzi jednego z forumowiczów, że golenie maszynką na żyletki praktycznie niewiele różni się od golenia jednorazówkami I chyba muszę się z tym nie zgodzić.
W końcu po to chyba są wszelkie fora internetowe (w tym także i to), żeby dzielić się swoimi spostrzeżeniami, uwagami, służyć pomocą, radą i wsparciem pozostałych uczestników forum.
Witam, mam kilka pytań (Image removed from quote.) :1) Jak wynika z filmów Mantica, prawidłowe golenie powinno wyglądać tak: raz z włosem, raz w poprzek włosa, raz pod włos. Czy za każdym razem należy od nowa mydlić twarz ? Zawsze słyszałem, że najpierw należy golić się z włosem, potem pod, z dwukrotnym mydleniem. Golenie w poprzek to dla mnie nowość, czy naprawdę coś daje, np. łatwiej się potem ogolić pod włos, potrzeba mniej pociągnięć czy coś w tym rodzaju ?2) Kąt ustawienia ostrza żyletki do twarzy, a właściwie do włosa bo te u każdego inaczej rosną - im ostrzej tym lepiej, czy odwrotnie, lepiej kiedy kąt jest mniejszy i żyletka bardziej "skrobie" niż ścina ?3) Docisk maszynki - z filmów Mantica wynika, że powinien być praktycznie zerowy czyli równy wyłącznie ciężarowi maszynki. Tyle, że wtedy żeby się dokładnie ogolić muszę wykonać przynajmniej kilka przejść na danym odcinku twarzy, bo maszynka jakby "przeskakuje" na zaroście, z kolei dociskanie podobno jest niedozwolone bo bardziej podrażnia. Lepiej zatem dla skóry wykonać kilka delikatnych przejść, czy ze dwa, góra trzy z dociskiem gwarantującym dokładne ogolenie ?