Autor Wątek: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki  (Przeczytany 322496 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Longfellow

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Podziękowań: 0
Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« dnia: Czerwca 20, 2012, 16:30:58 »
Witam Panów,

Ponieważ zauważyłem, iż w przeciwieństwie do brzytew bardzo mało pisze się o samej technice golenia maszynkami na żyletki postanowiłem nadrobić zaległości niniejszego forum  :P

Jako, że już od jakiegoś czasu golę się maszynką na żyletki i zazwyczaj golenie nią nie nastręcza mi większych problemów, jednakże czasem zdarza mi się golenie, że tak powiem, mniej komfortowe, które skutkuje zaczerwienieniem i ogólnym, nazbyt mocnym podrażnieniem twarzy  :( Jest to o tyle niefajne, gdyż potem skóra potrzebuje kilku dni, aby dojść do siebie. I dlatego postanowiłem założyć niniejszy wątek.
W końcu jak to mówią, człowiek całe życie się uczy, a i pomoc innych, bardziej doświadczonych Forumowiczów będzie tutaj na wagę złota.

Niedawno przeczytałem w wypowiedzi jednego z forumowiczów, że golenie maszynką na żyletki praktycznie niewiele różni się od golenia jednorazówkami  ::) I chyba muszę się z tym nie zgodzić. O ile goląc się wszelkiej maści jednorazówkami nie miałem z tym większych problemów, o tyle z maszynkami żyletkowymi problemy nieraz jednak się pojawiają.

I stąd moja prośba o pomoc i poradę bardziej doświadczonych ode mnie.

Jaka według Was jest najbardziej komfortowa i zarazem dokładna technika golenia maszynką na żyletki.

Uprzedzając odpowiedzi; oglądałem mnóstwo filmów na YT, oraz czytałem wiele porad, ale jakoś tak nie doszukałem się tam konkretów.
Nie chodzi mi też o przygotowanie "przed", czy postępowanie "po" goleniu.

Interesuje mnie Wasza technika; sposób golenia, ilość przejść, w jaki sposób prowadzicie maszynkę po skórze, czy ją napinacie jak przy goleniu brzytwą, czy też nie, owy magiczny kąt, itd...itd...

Będę zobowiązany za wszelkie informacje, porady, czy sugestie.

Pozdrawiam
Artur


"Naj­pewniej­szą oz­naką po­god­nej duszy jest zdol­ność śmiania się z sa­mego siebie. Większości ludzi ta­ki śmiech spra­wia ból."
- Friedrich Nietzsche -

Offline peseriusz

  • *
  • Wiadomości: 591
  • Podziękowań: 0
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 20, 2012, 16:42:42 »
Dołączam się do pytania. To co odrzuciło mnie przy żyletkach, to fakt iż dwa razy porządnie się nimi zaciąłem. Najgorszym dla mnie etapem był moment przyłożenia ostrza do twarzy. Nadal nie wiem jak to się prawidłowo powinno robić...
Shave ev'ry day and you'll always look keen !

Offline arturro

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 3334
  • Podziękowań: 12
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 20, 2012, 17:32:48 »
Witam
jeszcze do niedawna goliłem się maszynka na żyletki co drugi dzień obecnie - sporadycznie, moją maszynkę kupiłem jakieś 15 lat temu i z tego co widzę to pewnie mnie przeżyje :)
Co do techniki - nie wiem jaka jest "prawidłowa" - pewnie dla każdego trochę inna, ja np robię jedno przejście z naciąganiem twarzy (+ew poprawki) potem woda po goleniu i krem - wszystko.
odnośnie pierwszego przyłożenia do twarzy to przykładam najpierw obudowę maszynki a później delikatnie podnoszę/opuszczam rączkę aż żyletka dotknie skóry...
staram się stosować krótkie pociągnięcia zawsze zgodnie z kierunkiem w którym rosną włosy i jak najmniej pociągnięć w jednym miejscu - jeżeli robię poprawki to nigdy bez piany. Nie używam pędzla :) jeżeli skóra jest przesuszona, to przed pianą daje trochę (sporo) :) oliwki dla niemowląt J&J. W mojej maszynce jest regulacja kąta żyletki - zazwyczaj nową ustawiam na najmniejszy a potem przy kolejnych goleniach zwiększam go o +1 , jedna żyletka zazwyczaj wystarcza na ok 10- 12 goleń ale są i takie , które wyrzucam po 1 użyciu :)

pozdrawiam
a
« Ostatnia zmiana: Października 21, 2012, 12:34:21 wysłana przez arturro »

Offline derazor

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 875
  • Podziękowań: 2
  • Miejsce pobytu: Szczecin
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 20, 2012, 18:16:40 »
Technika golenia żyletką u każdego będzie się nieco różnić ze  względu na zróżnicowanie zarostu pod  względem kierunku rośnięcia, twardości, rysów twarzy itd. Każda maszynka również posiada różne kąty nachylenia żyletki i trzeba do każdej znaleźć ten odpowiedni. Wprawionemu użytkownikowi nie zajmie to dużo czasu.

Bardzo pomocne przy goleniu maszynką na żyletki jest wsłuchiwanie się w dźwięki ścinanego zarostu. Jeśli słyszymy wyraźne i ostre dźwięki, a przy tym nie odczuwamy większego szarpania przy goleniu  - jesteśmy na dobrej drodze. Kąt żyletki trzeba zmieniać według krzywizn twarzy, po których jeździmy ostrzem.

Co do przejść,  ich ilość również zależy od wielkości i twardości zarostu oraz od maszynki i żyletek jakich się używa. Czasem nie ma co na siłę dążyć do "pupci niemowlaka" kosztem podrażnień i w zupełności można się zadowolić czystym komfortowym goleniem. U mnie idealne ogolenie szyi jak na razie jest zadaniem nieosiągalnym, chyba że przepłacę to krostami pojawiającymi się w następnych dniach (szczególnie jabłko adama, gdzie włosy rosną we wszystkich kierunkach świata na małej powierzchni i praktycznie nie da się ich ogolić wszystkich "z włosem")

Osobiście robię przeważnie 2 przejścia i poprawki - 1 z włosem, 2 w poprzek. Czasem robię trzecie przejście pod włos w niektórych partiach twarzy tj. podbródek, policzki. W częśćiach twarzy gdzie zarost jest rzadszy stosuję dłuższe pociągnięcia maszynką, a tam gdzie jest gęsty, krótkie powtarzające się ruchy. Jeśli twarz jest dobrze nawilżona pianą, można kilkakrotnie jeździć po twarzy maszynką bez narażania się na większe problemy.

Co do nacisku, oczywiście najlepiej stosować jak najmniejszy. Duże znaczenie ma tutaj chwyt maszynki jaki się stosuje i znalezienie odpowiedniego balansu.

Jeśli chodzi o napinanie skóry, napinam ją przeważnie gdy jadę z włosem i w poprzek. Pod włos skupiam się bardziej na tym, aby skórę spłaszczyć a nie mocno napiąć.

Mniej więcej w ten sposób wygląda sposób, w jaki ja się golę. Wiem, że nie jest on jeszcze perfekcyjny i pozostaje wciąż sporo pola do eksperymentowania z napięciami skóry, przejściami itp. (w tym cały urok tej zabawy) Najważniejsze, żeby trzymać się podstaw i każde golenie starać się przeprowadzać jak najlepiej, a efekty na pewno się pojawią.


Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 20, 2012, 21:41:16 »


Niedawno przeczytałem w wypowiedzi jednego z forumowiczów, że golenie maszynką na żyletki praktycznie niewiele różni się od golenia jednorazówkami  ::)  I chyba muszę się z tym nie zgodzić.

Trudno nie zgodzić się z tym, że w porównaniu do golenia brzytwą, golenie maszynką na żyletki jest bardzo zbliżone do golenia jednorazówkami. Jednorazówki były wzorowane na maszynkach na żyletki: rączka, lekko wyeksponowane ostrze, zbliżone kąty przyłożenia do skóry.
Nie pisałem, że jest to idealnie to samo, bo rozrzut między maszynkami na żyletki między sobą, czy jednorazówek między sobą jest taki, że trudno o idealne podobieństwo w obrębie jednego typu.


Jeśli chodzi o Twoje pytanie to powiem Ci, że golę się ponad 30 lat i jeszcze coś mnie czasem zaskakuje. Nie istnieje kompendium wiedzy w tej materii, pozwalające na golenie idealne. Tak, jak nie da się nauczyć jeżdżenia samochodem z książki.
Inaczej reaguje skóra na golenie wieczorne, inaczej na ranne. Wychodząc na mróz ze świeżo ogoloną twarzą, czy wychodząc na rozgrzaną plażę skóra zareaguje inaczej, załóż po goleniu gryzący golf, a załóż T-schert ...
Wystąpią inne reakcje, które odczujesz na świeżo golonej twarzy nawet przy identycznym goleniu.
Do tego występują czasowe niedyspozycje skóry, przy których lepiej zrezygnować z golenia i dać skórze odpocząć.
Mi, na przykład, dużo dało analizowanie golenia. Kiedyś wykonywałem to mechanicznie, bez wnikania w cały proces i golenie było udręką. Teraz bawę się tym: różne kosmetyki, różne brzytwy, różne maszynki, różne żyletki, różna technika. Stało się to ciekawe. Takie poszukiwanie własnego grala. To z kolei pozwoliło mi zrozumieć (nie wyczytać gdzieś), jak reaguje moja skóra, co lubi, co odrzuca, jak ją przygotować, kiedy dać jej odpocząć, jaki nacisk, w którą stronę naciągać itp.
Oczywiście wiedza teoretyczna nie jest w żadnej dziedzinie przeszkodą, ale w przypadkach odbiegających od standardów, ma ona swoje ograniczenia.
Większość "własnych sposobów" już była na tym forum opisywana, ciężko domyśleć się, o jakie jeszcze może Ci chodzić. Ale polecam własne doświadczenia z dokładną analizą spostrzeżeń i wyciąganie własnych wniosków. Zapewniam Cię, że taka zabawa wciąga.




Offline Stormont

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 31
  • Podziękowań: 0
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 20, 2012, 22:07:22 »
Ja obejrzałem przed pierwszym goleniem taką maszynką kilka filmów Mantica, ale głównie po to, żeby wiedzieć, jak zrobić pianę w kubku. Jestem przekonany, że moja technika wymaga doskonalenia, staram się teraz przy okazji przejścia na maszynkę na żyletki coś poprawić, ale w gruncie rzeczy nadal robię to intuicyjnie. Nie mam żadnych zacięć i podrażnień - przy jednorazówkach tak kolorowo nie było.

Offline macrob

  • *
  • Wiadomości: 11998
  • Podziękowań: 43
  • Miejsce pobytu: Szmaragdowa Wyspa
  • Wiek: 39 lat.
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 20, 2012, 22:17:14 »
Z tego wątku może wyjść artykuł do naszej Wiki .

Maciek.

Offline lokor

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 317
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Łomża
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 20, 2012, 22:36:44 »
 ook ook ook ook Zami, doskonały opis. ook ook ook ook

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 20, 2012, 23:07:23 »
Dzięki za uznanie.
Coś mi daje ta nauka od Was  beer

Offline Longfellow

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 190
  • Podziękowań: 0
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 22, 2012, 11:10:43 »
Witam Panów,

Czytając powyższe wypowiedzi (nie wszystkie oczywiście), mam nieodparte wrażenie, że być może, albo to ja nie do końca precyzyjnie się wyraziłem, albo po prostu źle mnie zrozumiano. Więc pozwolę sobie na małe sprostowanie.

Na początek pozwolę sobie odnieść się do wypowiedzi zamiego;
Zakładając niniejszy wątek nie było moim zamierzeniem odnalezienie uniwersalnej techniki golenia, która miałaby jednoczesne zastosowanie dla wszystkich. To oczywiście nie jest w żadnym przypadku możliwe. Nie szukam też podręcznikowego instruktażu golenia maszynką bo takowy też na pewno nie istnieje. Chodziło mi raczej o to, aby osoby golące się maszynką na żyletki (a takowych osób na pewno jest mnóstwo na tym forum) po prostu wypowiedziały się w tym wątku na temat swojej techniki golenia. Jak napisał zami, a co nie jest chyba żadnym odkryciem, każdy z nas jest inny. Każdy ma inna charakterystykę twarzy, inną fakturę skóry, inny zarost, a co za tym wszystkim idzie, każdy z nas ma inną technikę golenia.

I o to właśnie chodzi w tym wątku  shave


Załóżmy, że głos zabrałoby tutaj np. 20 użytkowników i każda z wypowiadających się osób (podobnie jak arturro i derazor) opisałaby, jaki ma rodzaj zarostu, jakie problemy napotyka na swojej drodze w procesie golenia, oraz co najważniejsze o samej technice golenia, która jest dla danej osoby optymalna, to byłaby to mała skarbnica wiedzy nie tylko dla osób stawiających pierwsze kroki goląc się klasyczną maszynką na żyletki, ale także dla mniej lub bardziej zaawansowanych użytkowników. Na pewno też, każdy potencjalny osobnik zainteresowany tematem znalazłby wypowiedź kogoś, kto ma np. podobną charakterystykę twarzy, zarostu itp. i pozwoliłoby to na ewentualne podpatrzenie techniki golenia innych osób co w późniejszym czasie poskutkowałoby odnalezieniem własnej techniki golenia.

W końcu po to chyba są wszelkie fora internetowe (w tym także i to), żeby dzielić się swoimi spostrzeżeniami, uwagami, służyć pomocą, radą i wsparciem pozostałych uczestników forum.

Podejście typu; możesz obejrzeć sobie film na YT, gdzieś już o tym było gdzieś tam napisane, czy każdy z nas musi sam szukać swojej techniki i sam musi do wszystkiego dojść poddaje w wątpliwość sens istnienia jakiegokolwiek forum. To samo równie dobrze można by napisać o goleniu brzytwą...każdy z czasem sam może nauczyć się techniki golenia brzytwą, sposobu posługiwania się nią, ostrzenia...czy w każdej innej kwestii. Ale chyba nie o to chodzi. Prawda?

Bez urazy Panowie. To nie jest jakaś złośliwa uwaga z mojej strony po adresem któregokolwiek z użytkowników.
Po prostu zależało mi na tym, aby w powyższej kwestii wypowiedziało się jak najwięcej osób.
Czasami wydawałoby się błahe i z pozoru nic nie znaczące szczegóły mogą okazać się kluczowym elementem dla innych osób. A najlepszym tego przykładem jest choćby dla mnie wypowiedź arturro  ook
Dlaczego?...bo w jego wypowiedzi odnalazłem malutki, pozornie szczegół bez znaczenia, który pozwolił mi na nowo spojrzeć na moją maszynkę i odkryć zupełnie nowy wymiar golenia  :azn:

W końcu chyba nie wszyscy golą się brzytwami, a i sam założyciel forum pisał niejednokrotnie, iż chciałby, aby na forum pisano nie tylko o aspektach golenia brzytwą, ale i o tajnikach golenia maszynkami klasycznymi.

Więc kontynuując założenia założyciela niniejszego forum mam nadzieję, iż Szanowni Użytkownicy zabiorą głos w niniejszym wątku co na pewno pozwoli każdemu z nas na nowo odkryć radość komfortowego golenia  :azn:

Pozdrawiam
Artur

PS. Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla wymienionych powyżej użytkowników: arturro i derazor
Serdeczne dzięki Panowie  ook ook ook

« Ostatnia zmiana: Czerwca 22, 2012, 11:14:52 wysłana przez Longfellow »
"Naj­pewniej­szą oz­naką po­god­nej duszy jest zdol­ność śmiania się z sa­mego siebie. Większości ludzi ta­ki śmiech spra­wia ból."
- Friedrich Nietzsche -

Offline zami

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 1280
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Wenecja
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 22, 2012, 12:40:59 »
Ciężko było wywnioskować z pierwszego postu, że nie chodzi Ci o konkretne rady dla Ciebie.
Widzisz, każdy ze starszych użytkowników już po kilka razy pisał co i jak w różnych wątkach. To, co miał do podzielenia się ze społecznością, już się podzielił.
Golenie maszynką różni się od golenia brzytwą tylko innym trzymaniem innego narzędzia. Całe przygotowanie twarzy, mydlenie, postępowanie po goleniu, jest takie samo. Kosmetyki są takie same. Tak samo do obu narzędzi dobrze jest mieć rozpoznane trudne miejsca, czy topografię twarzy. Tu nie bardzo da się coś specjalnego wymyśleć, co wyróżniało by maszynki od brzytew. Szerzej jest to opisywane w topicach dotyczących brzytew, bo po to narzędzie częściej sięgają forumowi tubylcy. Uznałem, że lekturę tych wątków masz już za sobą i dalej masz różne wątpliwości. Stąd taka moja była odpowiedź na Twoje pytanie.


Cytuj
W końcu po to chyba są wszelkie fora internetowe (w tym także i to), żeby dzielić się swoimi spostrzeżeniami, uwagami, służyć pomocą, radą i wsparciem pozostałych uczestników forum.
Pełna zgodność, po warunkiem, że nie powstają ciągle nowe wątki z tym samym pytaniem, bo pytający nie zadał sobie trudu przeczytania tego, co już napisane. Wtedy forum rozrasta się do rozmiarów dżunglii i nie sposób na nim coś znaleść. A zamęczani tymi samymi pytaniami znawcy materii coraz rzadziej czytają wpisy z prośbami o pomoc.
Akapit powyżej odnoszę do forów internetowych ogólnie, wiec proszę nie przyjmować tego osobiście przez nikogo. To forum za krótko funkcjonuje, żeby mieć takie problemy. Ale dobrze, żeby uniknęło powielania wątków, ze względu na większą przejrzystość.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 22, 2012, 12:43:55 wysłana przez zami »

Offline blackram

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 45
  • Podziękowań: 0
  • Miejsce pobytu: Łódź
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #11 dnia: Września 27, 2012, 22:12:01 »
Witam, mam kilka pytań hmmm :

1) Jak wynika z filmów Mantica, prawidłowe golenie powinno wyglądać tak: raz z włosem, raz w poprzek włosa, raz pod włos. Czy za każdym razem należy od nowa mydlić twarz ? Zawsze słyszałem, że najpierw należy golić się z włosem, potem pod, z dwukrotnym mydleniem. Golenie w poprzek to dla mnie nowość, czy naprawdę coś daje, np. łatwiej się potem ogolić pod włos, potrzeba mniej pociągnięć czy coś w tym rodzaju ?

2) Kąt ustawienia ostrza żyletki do twarzy, a właściwie do włosa bo te u każdego inaczej rosną - im ostrzej tym lepiej, czy odwrotnie, lepiej kiedy kąt jest mniejszy i żyletka bardziej "skrobie" niż ścina ?

3) Docisk maszynki - z filmów Mantica wynika, że powinien być praktycznie zerowy czyli równy wyłącznie ciężarowi maszynki. Tyle, że wtedy żeby się dokładnie ogolić muszę wykonać przynajmniej kilka przejść na danym odcinku twarzy, bo maszynka jakby "przeskakuje" na zaroście, z kolei dociskanie podobno jest niedozwolone bo bardziej podrażnia. Lepiej zatem dla skóry wykonać kilka delikatnych przejść, czy ze dwa, góra trzy z dociskiem gwarantującym dokładne ogolenie ?

Offline Robson

  • *
  • Wiadomości: 16977
  • Podziękowań: 24
  • Miejsce pobytu: CK
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #12 dnia: Września 27, 2012, 22:47:30 »
Osobiście golę się tylko dwa razy - z włosem i pod włos (oczywiście tyle samo razy mydlę twarz). Co do ustawienia kąta pod jakim powinno być ostrze to sprawa bardzo indywidualna, zresztą z tą ilością golenia też tak jest. Jednemu wystarczy dwa razy a drugiemu już nie.
A nacisk, myślę że istotna jest waga maszynki - lekkie z elementami plastikowymi można trochę mocniej dociskać natomiast te cięższe wykonane w całości z metalu (np Muhle R89) wymagają mniejszego nacisku.
Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...

Offline GZ

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 258
  • Podziękowań: 3
  • GZ
  • Miejsce pobytu: Lublin
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #13 dnia: Września 27, 2012, 22:53:06 »
1. Za każdym razem nakładaj pianę na twarz. Golenie w poprzek ułatwia golenie pod włos. Pozostaje mniej do ogolenia.
2.Kąt zależy od maszynki, a raczej od głowicy w maszynce. Dojdzisz sam jaki powinien być, metodą prób i błedów. Kąt powinien zapewnić gładkie przejście po skórze.
3. Tak jak piszesz docisk zapewna maszynka. Napięcie skóry pomaga w dokładnym ogoleniu. Przyjrzyj się jak rośnie Ci zarost. Pierwsze przejście z włosem, potem w poprzek i na koniec pod włos. Ja szyję gole tylko z włosem. Skórę na szyji mam zbyt wrażliwą i nie chcę jej podrażniać. Skoro maszynka przeskakuje Ci po zaroście to raczej problem z żyletką i złym kątem. Pytanie, czy głowica w maszynce posiada odpowiedni ciężar zapewniający docisk.

Offline derazor

  • Stały bywalec.
  • *****
  • Wiadomości: 875
  • Podziękowań: 2
  • Miejsce pobytu: Szczecin
Odp: Prawidłowa technika golenia maszynką na żyletki
« Odpowiedź #14 dnia: Września 27, 2012, 23:06:12 »
Cytuj
Witam, mam kilka pytań hmmm :

1) Jak wynika z filmów Mantica, prawidłowe golenie powinno wyglądać tak: raz z włosem, raz w poprzek włosa, raz pod włos. Czy za każdym razem należy od nowa mydlić twarz ? Zawsze słyszałem, że najpierw należy golić się z włosem, potem pod, z dwukrotnym mydleniem. Golenie w poprzek to dla mnie nowość, czy naprawdę coś daje, np. łatwiej się potem ogolić pod włos, potrzeba mniej pociągnięć czy coś w tym rodzaju ?

2) Kąt ustawienia ostrza żyletki do twarzy, a właściwie do włosa bo te u każdego inaczej rosną - im ostrzej tym lepiej, czy odwrotnie, lepiej kiedy kąt jest mniejszy i żyletka bardziej "skrobie" niż ścina ?

3) Docisk maszynki - z filmów Mantica wynika, że powinien być praktycznie zerowy czyli równy wyłącznie ciężarowi maszynki. Tyle, że wtedy żeby się dokładnie ogolić muszę wykonać przynajmniej kilka przejść na danym odcinku twarzy, bo maszynka jakby "przeskakuje" na zaroście, z kolei dociskanie podobno jest niedozwolone bo bardziej podrażnia. Lepiej zatem dla skóry wykonać kilka delikatnych przejść, czy ze dwa, góra trzy z dociskiem gwarantującym dokładne ogolenie ?

Ad. 1
Prawidłowe golenie to takie, które nie powoduje podrażnień i eliminuje zarost. To, w jaki sposób się do tego dotrze nie jest wyrytą w kamieniu instrukcją. Golenie w kilku przejściach ma na celu stopniowe usuwanie zarostu. Po każdym przejściu należy ponownie nałożyć pianę aby utrzymać wilgoć na skórze oraz zapewnić poślizg ostrzu. Golenie z włosem jest najmniej urazowe i najmniej dokładne, golenie pod włos jest najdokładniejsze ale niesie za sobą największe ryzyko podrażnień. Golenie w poprzek włosa jest pośrodku. Nie jest jednak konieczne, trzeba wypróbować na sobie czy dodatkowy krok coś daje w kwestii eliminacji podrażnień.

Ad. 2
Idealny kąt to taki, który jest najmniejszy w stosunku do skóry i tnie przy tym zarost. Stąd też metoda mantica z przykładaniem maszynki do twarzy z rączką ustawioną do niej prostopadle i stopniowe zmniejszanie kąta z jednoczesnym ruchem w dół. Punkt, w którym maszynka zaczyna ciąć jest tym, który chcemy uzyskać. Ostrze ma ciąć a nie skrobać.

Ad. 3
Jeśli maszynka przeskakuje, to albo stosujesz za duży kąt, albo żyletka jest tępa, albo zarost nieprzygotowany do golenia. Przy minimalnym nacisku ostrze dalej jest w stanie ściąć włos. Lepiej wykonać kilka delikatnych przejść niż jedno drastyczne. Tutaj jednak uwaga: nie jeździ się maszynką kilkakrotnie w jednym miejscu, jeśli jest suche. Jeśli po zgarnięciu piany jest dalej wilgotne i śliskie, nie ma większego problemu. Tak jak napisano wyżej, im cięższa maszynka (szczególnie głowica) tym łatwiej wypracować brak nacisku. Przy maszynkach lekkich występuje tendencja do równoważenia ich małej wagi przez docisk.
« Ostatnia zmiana: Września 27, 2012, 23:12:25 wysłana przez derazor »