Krem do golenia "Lider Active" chyba zostaje wycofany przez Miraculum z oferty. Opis produktu zniknął już ze strony internetowej. Z tego, co mówiła mi jedna z Pan ekspedientek w zaprzyjaźnionej drogerii, obecnie wyprzedawane są ostatnie resztki magazynowe ( z datą ważności do lipca bieżącego roku). Szkoda, bo to był jedyny z polskich kremów, który nie wysuszał mi skóry. Ciekawą strategię obrało Miraculum, by stać się "liderem polskiej branży kosmetycznej". Ale może to tylko ja nie rozumiem tej nowatorskiej i dalekowzrocznej drogi. Przez wycofywanie dobrych produktów i ograniczanie oferty do zwiększenia udziałów w rynku?